tumbir.com
Barwy sadyzmu…
Studentka opowiada:
Widziałam, jak kierowca autobusu udawał, że czeka na biegnącą dziewczynę i w ostatniej chwili zatrzasnął drzwi i odjechał. Żal zrobiło się mi jej i byłam na niego wściekła!
Co powoduje, że niektórzy są tak nieżyczliwi?”
Czy takie zachowanie ma podłoże seksualne, czy to jakaś dewiacja…?”.
*******
Najczęściej zauważanym zachowaniem dewiacyjnym jest ekshibicjonizm.
Prawie każda spotkała się z sytuacją, że była zaskoczona przez pokazującego genitalia mężczyznę.
Częściej jednak stykamy się z zachowaniami motywowanymi sadystycznymi skłonnościami, zwykle nie zdajemy sobie z tego sprawy, gdyż kontekst seksualny nie jest tak jaskrawo widoczny, jak w sytuacji prezentowania przyrodzenia.
A sadyzm?
Sadyzm to cecha obecna u obu płci. Polega on na odczuwaniu rozkoszy seksualnej związanej z dominacją i podporządkowaniem sobie partnera.
Jest to potrzeba kontroli, pełnej kontroli. Daje to rozkosz seksualną.
Akt seksualny może być bez upokarzania i bólu, ale zachowanie ma się odbywać w sposób ściśle wymagany przez dominującą osobę.
Uczucie pełnej kontroli to dla sadysty priorytet. W sadyzmie potrzeba seksualna silnie złączona jest z potrzebą władzy, mocy i dominacji.
Markiz de Sade opisywał rozkosz seksualną uzyskiwaną w czasie okrutnych praktyk okaleczania, bicia, zadawania bólu.
Sadyzm ma jednak różne formy ekspresji.
W naszej kulturze skłonności sadystyczne są najczęściej tłumione i skrzętnie skrywane.
Ujawniają one się w pewnych sytuacjach i okolicznościach np. na meczach bokserskich („bij, zabij”), czy w zachowaniach po wypiciu alkoholu (osłabienie kontroli psychicznej).
Sadyzm (tak jak i jego lustrzane odbicie – masochizm) to podstawowy fenomen osobowości.
Skłonności sadystyczne są zazwyczaj kontrolowane przez hamulce moralne oraz przez kontrolę zewnętrzną: społeczną i prawną.
Gdy ona zawodzi, to ujawniają się te zachowania.
W warunkach „pokoju” większości sadystycznych osób wystarczają fantazje, które połączone są najczęściej z praktykami autoerotycznymi (masturbacją). U części pojawia się pokusa „wyjścia na zewnątrz”, czyli realizacja fantazji w świecie realnym.
Jakie są tutaj warianty zachowań?
Jedną z opcji jest poszukiwanie innych o dopełniających się potrzebach. Pomocny w tym jest internet.
Bez trudu można znaleźć w Sieci adresy klubów i społeczności BDSM.
BDSM to powszechnie używany akronim określający spotykających się i realizujących sado-masochistyczne potrzeby.
W klubach BDSM odbywają się zabawy i rytuały, które często mieszczą się w ramach uzgodnienia (także sformalizowanego, pisemnego).
W tej „umowie” określone są granice praktyk.
Te „gry i zabawy seksualne” bywają ryzykowne dla zdrowia, a nawet życia.
Czy nikomu nie dzieje się krzywda, gdyż „bawią się” dorośli z wzajemną zgodą? Różnie…
W rzeczywistości granice między harmonią w dopełniających się dewiacjach (sadyzm/masochizm), a nadużyciem seksualnym i emocjonalnym bywają nieostre.
Tak jak bywa płynna granica między świadomą zgodą a manipulacją emocjami, dla uzyskania uległości (submisji).
Tylko część bywalców klubów SM pochodzi z patologicznych rodzin i była wykorzystywana fizycznie, emocjonalnie i seksualnie.
Continue reading “Barwy sadyzmu…” →