Męska autoprezentacja – ekshibicjonizm.

Ekshibicja, czyli szczególna autoprezentacja...

Trafiają do Gab. panowie, którzy czują przemożną chęć nocnego obnażenia się przed młodą kobietą na ulicy. Dotychczas wystarczały im fantazje i filmy wideo.

Jest to względnie nowe zjawisko w gabinecie, bo dotychczas „flashers’, czyli ekshibicjoniści zgłaszali się dopiero pod presją rodziny lub organów ścigania.

Wiele pań zetknęło się z mężczyzną, który usiłował zrobić na niej wrażenie prezentując swoje narządy.

Zazwyczaj tacy panowie osiągają swój cel, gdyż zaskoczone reagują emocjonalnie; a o to właśnie ekshibicjonistom chodzi.

Żywa reakcja napastowanej spowodowana jest oczywiście kontekstem sytuacyjnym, a nie tym, że te narządy są szczególnie imponujące…

Interesujące są dyskusje w czasie zajęć dydaktycznych ze studentkami położnictwa na temat, jak powinna reagować dziewczyna w takim momencie. Prawie zawsze w danej grupie znajduje się studentka, która uważa, że powinno się takiego „agresora” ośmieszyć, obrazić, totalnie upokorzyć…

Formalnie patrząc zostaje brutalnie naruszona prywatność i wydaje się, że ukaranie dewiacyjnego zachowania jest niejako uprawnione.

Z punktu widzenia bezpieczeństwa „zaczepionej”  zachowanie poniżające ekshibicjonistę jest  jednak niewskazane.

Mężczyźni z tą przypadłością są zwykle z natury nieśmiali i bywa, że upokorzenie na jakiś czas studzi ich nieakceptowane społecznie zachowania.

Nigdy jednak nie wiemy, w jakim stanie psychicznym jest prezentujący genitalia.

Nazbyt śmiałe zachowanie ofiary może (choć nie jest to częste) sprowokować groźną agresję.

Agresja może być natychmiastowa, ale bywa też odroczona w czasie!

Dotykamy tutaj problemu wiktymologii.

Wiktymologia zajmuje się rolą ofiary w przestępstwie.

W gabinetach spotykamy się wyklej z ekshibicjonistą samotnym, który ma trudności z nawiązywaniem kontaktu z drugą płcią.

Ale zdarzają się mężczyźni, u których problem obnażania pojawia się okresowo. Mają oni rodziny i zdarzające się zachowania ekshibicjonistyczne są ich skrywaną skłonnością.

W pewnym momencie nie starczają im fantazje i masturbacja w samotności, pojawia się przemożna potrzeba zaprezentowania penisa zaskoczonej kobiecie.

Po takim akcie, któremu towarzyszy najczęściej masturbacja z orgazmem –   na jakiś czas potrzeba jest zaspokojona. Bywa, że jest to okres nawet wielu miesięcy.

Zależy to także od wysycenia potrzeb seksualnych w związku partnerskim.    Jeśli z jakiś względów współżycie z partnerką szwankuje, to można się liczyć z większą częstotliwością wieczornego „wychodzenia na miasto”.

Zamożni i o wysokiej pozycji społecznej wyjeżdżają do innej miejscowości, by zmniejszyć ryzyko „dekonspiracji”.

Leczenie ekshibicjonizmu jest trudne z powodu ambiwalentnej i zmiennej w czasie motywacji pacjenta.

Zachowania ekshibicjonistyczne przyjmuje często formę uzależnienia od emocji.

Ekshibicjonistyczne, masturbacyjne wyładowanie powoduje stan ekstazy, a następnie ulgi. Dopiero potem pojawia się poczucie winy, lęk i duży dyskomfort psychiczny.

Spora część panów znika z gabinetów, gdy tylko organa ścigania lub życiowy partner przestają się tym interesować.

Analiza genezy ekshibicjonizmu przekracza ramy tego artykułu, podkreślić jednak warto, że zjawisko ma charakter psychobiologiczny i dopiero uwarunkowania i czynniki kulturowe “narzuciły człowiekowi gorset” na autoprezentację genitalii.

Współczesnie świat kultury zachodniej wykazuje małą tolerancję na zachowania mężczyzn podkreślające cechy płciowe.

Obcisłe spodnie i rozpięta koszula to zwykle granica tej akceptacji…

Dużo większa tolerancja jest dla płci żeńskiej. W gruncie rzeczy uwodzenie mężczyzn to także umiejętność obnażania się.

Kobieta zwykle czerpie przyjemność ze świadomości, że działa na mężczyzn podniecająco. Sprawia jej satysfakcję poczucie władzy, jaką ma nad ich seksualizmem i tym samym nad nimi.

Świat akceptuje prowokujące obnażanie się kobiet, bo decydentami w nim są nadal zazwyczaj panowie, a “więcej odkrytego ciała” im odpowiada.

Prawdopodobnie, gdyby światem rządziły panie, to swoboda ubioru dla ich płci byłaby mniejsza. Decydentkom w dojrzałym wieku zapewne przeszkadzałyby młodsze kobiety eksponujące panom swoją cielesność…

Jeśli w towarzystwie pojawi się młoda, atrakcyjna dziewczyna, dość skąpo i prowokacyjnie ubrana – to nieraz powoduje to nieprzychylne i nawet krzywdzące opinie dojrzalszych pań. Taka osoba podejrzewana jest o niski poziom moralny, o rozwiązłość seksualną.

Jednak wnioskowanie ze sposobu ubrania, czy zachowania powinno być ostrożne. Mowa ciała jest ważna, ale bywa myląca!

Żywiołowa w tańcu dziewczyna wcale nie musi być łatwą i chętną „do łóżka”. Kokieteria bywa maską niskiej seksualności.

Tak już jest, że świat nabiera się na pozory, na różne autoprezentacje… JW

____________________________________________________

YouTube: seksuologia.com

 

************************************************************************

  Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia,

niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy:

nadzieję sen,  śmiech.

            Immanuel Kant

Ryzyka naczyniowe – erekcja, zawał serca…

images (60)   Problemy z osiągnięciem erekcji a zawał serca  ♥

    Pyt z: abczdrowie

Witam, mam 56 lat, od jakiegoś czasu są    problemy z osiągnięciem prawidłowej erekcji,  bez b.długiej gry wstępnej nie daję rady odbyć  stosunku.

Kocham swoją partnerkę, podnieca mnie bardzo, jest atrakcyjną kobietą, ma 55 lat – czego po niej nie widać i mężczyźni oglądają się za nią,

a ja uwielbiam jej kształty i z nią przebywanie.

Partnerka dużo mi pomaga, tzn. zachęca mnie i nie pozwala się martwić.

Jestem po zawale serca już 5 lat i nie wiem, co mógłbym zastosować na swój problem.

Empatia tak bardzo potrzebna…

Partnerzy kastrujący się psychicznie – to ważny problem.

Trudno jednak oczekiwać życzliwości, jeśli przez lata mężczyźnie nie przechodziła przez gardło komplement lub pochwała Partnerki.

Jeśli zapytany przez żonę w nowej kreacji przed wyjsciem “w gości”: “jak wyglądam?” – odpowiadał niezmiennie: „jako tako” albo „w tłoku ujdzie”…

Erozja małżeństwa, to nie akt, to proces i to wieloletni, zazwyczaj wypracowywany ( w różnym stopniu) przez obie strony…

Sprawdza się powiedzenie:

 „Chcesz mieć królową, to sam bądź królem…”

I oczywiście też: „chcesz mieć króla, to bądź królową…

YouTube: seksuologia.com

Lekarz seksuolog, Poznań – Plewiska.

Erotyka – sen …

sleep   ryc. pinterest.com

Pytanie z forum abczdrowie.pl 
    Sen o seksie oralnym
Ostatnio miałam bardzo dziwny, oniryczny?  sen! Śniło mi   się, że z moim chłopakiem uprawialiśmy  seks oralny i że miałam jego członek w ustach…

Problem w tym, że pomiędzy nami nie było nigdy takiej relacji i jak na razie tego nie planujemy, chcemy jeszcze z tym poczekać…
Z: Kraków
Odp.
Jerzy Więznowski.
Marzenia senne często dziwią osoby, którym się śniło… 
Nie powinna się jednak Pani niepokoić.
Interpretacja snów jest ciekawa, choć trudna i zawsze hipotetyczna.
Sny erotyczne to zjawisko fizjologiczne, prawidłowe.
Pozdrawiam. JW, seksuologia.com

YouTube: seksuologia.com

Street view – Google Maps.

Gabinet seksuologii medycznej. Dr Jerzy Więznowski.

Poznań, Plewiska, ul.Grunwaldzka 556.
tel. 607 696 880
www.seksuologia.com

Mapa dojazdu, street view, foto budynku i Gabinetu – proszę wpisać

w Google Mapy : seksuolog Więznowski.

Port Lotniczy: z lotniska Ławica to odległość kilku kilometrów, bez potrzeby wjazdu do centrum miasta – 12 min. jazdy Taxi z postoju Dworca Lotniczego.

Dodatkowe informacje o Gabinecie: zapraszam na seksuologia.com
JW, Poznań, Plewiska :-)

—–

Leczymy choroby
Choroby endokrynologiczne – aspekty seksuologiczne.
Higiena psychoseksualna – zachowania prozdrowotne..
Choroby tarczycy a dysfunkcje seksualne..
Stany pourazowe – powypadkowe.
Psychoedukacja seksualna (dorośli).
Problemy seksualne panów.
Choroby metaboliczne – a problemy seksuologiczne.
Stany po operacjach, np. prostata.
Uzależnienia emocjonalne i chemiczne a seksualność.
Andropauza, stany dyshormonalne.
Dewiacje (parafilie).
Nietypowe oraz ryzykowne zachowania seksualne.
Siłownia i sterydy – kliniczne aspekty.
Hiperprolaktynemia.

seksuologia.com – J.Więznowski.

  Witam Państwa na blogu Gabinetu Lekarskiego.
Jestem specjalistą medycyny seksualnej (także psychiatrii dorosłych).
Spróbuję raz po raz napisać coś z zakresu seksuologii medycznej, mam nadzieję  interesującego…

Zapraszam do zaglądania.  :-)

Publikacje
1.Współautor podręcznika akademickiego – red. Prof. T.Opala.
2.Poznań, wykłady i seminaria na Uniwersytecie Medycznym oraz Studiach Podyplomowych Uniwersytetu A. Mickiewicza.
3.Liczne popularno-naukowe artykuły w prasie regionalnej i ogólnopolskiej.     Przez kilka lat stały dział w “Polska Times”.
4.Naukowe w periodykach (m.in. w “Psychiatrii Polskiej”) oraz wystąpienia na Sympozjach medycyny seksualnej.

5.Konsultant seksuolog w produkcji filmowej (Warszawa).
6.Recenzent publikacji książkowej pokongresowej (2011r – MAIVSCULA) i telewizyjnego filmu pełnometrażowego.

INNE informacje o lekarzu: aktywność med-społ. – w Zarządzie Głównym Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej ( kolejna kadencja),
Konsultant Regionalny w seksuologii (2002 – 2010).

Ekspert medycyny seksualnej, wykładowca.

Praktyka kliniczna w Klinice Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego i w Szpitalu H.Cegielski w Poznaniu.

Gabinet lekarski od 1984r, praktyka seksuologiczna od 1990.

Jerzy Więznowski, Poznań.

YouTube: seksuologia.com

ED


Zabuimages44rzenia erekcji. Masturbacja.

Witam. Mam 31 lat, przez 8 lat nie uprawiałem seksu, lecz masturbowałem się prawie codziennie. Niedawno poznałem wspaniałą dziewczynę w której jestem zakochany z wzajemnością. Gdy się przytulamy lub całujemy, to mam wzwód, lecz on znika, gdy partnerka dotyka członka. Gdy się masturbuję oglądając porno, to nie mam problemu ze wzwodem ani wytryskiem. Problem pojawia się w sytuacji, gdy trzeba działać.

Czy mam kupić sobie tabletki na zwiększenie testosteronu oraz libido.?

Proszę o pomoc.
Z: Wrocław
Odp.
Jerzy Więznowski
Proponuję ograniczyć znacznie autoerotyzm (masturbację, porno); jeśli ma Pan kochaną partnerką, to
już nie czas na niedojrzałe, zastępcze formy aktywności seksualnej…
Dlaczego chce Pan podwyższać poziom testosteronu? – czy jest niedobór potwierdzony laboratoryjnie?
Jeśli objaw zanikania wzwodu przy partnerce nie ustąpi, to pozostaje konsultacja lekarza seksuologa, ale rokowanie jest korzystne.
Samoleczenie stanowczo odradzam…
Pozdrawiam. JW, seksuologia.org.pl 

Poznań.

Autoterapia. Pyt. z Forum.

hammil post

 

 

  

  Jakie tabletki są dobre na wydłużenie  erekcji?

Mam pytanie, jakie leki trzeba użyć, by penis stał dłużej.

Pacjent z: Kępno

Odp.
Jerzy Więznowski
Zażywanie tabletek bez konsultacji z lekarzem nierzadko doprowadzało do  skrzywdzenia się.

 Jeżeli pojawił się problem i nie zniknął, to najlepiej odwiedzić lekarza seksuologa.

Lepiej SAMEMU nie ingerować farmakologicznie w tak intymną i skomplikowaną sferę.

Pozdrawiam. JW, seksuologia.com

——–

Ad.CENNIK

Wizyta: 350 zł.  Studenci stacj. – 5O  % zniżka.

Medicus emeritus – Lekarze-Seniorzy – honorarium zerowe.

Honorowi Dawcy Krwi  – 50% zniżka.

 Kto  ratuje  jedno  życie, to tak jakby uratował  cały  świat… 

Natomiast dla Prac. Ochrony Zdrowia, Oświaty i Kultury, a także

Wolontariuszy Schronisk i Przytulisk dla Zwierząt. – proponujemy ofertę indywidualną.

BEZ honorarium:

W sytuacji etycznie uzasadnionej – możliwa jest konsultacja BEZ honorarium, jednak proszę o UZNANIOWĄ wpłatę na konto Hospicjum

lub Fundacji *Mimo wszystko*.
Jest to Fundacja Pani Anny Dymnej. Wspieramy Ją od lat…

W przypadku utraty płynności finansowej w czasie leczenia – proszę wnioskować o zmianę honorarium – bo szkoda przerywać terapię…

 Ew. honoraria WYŻSZE:

a. W przypadkach szczególnie złożonych problemów,  b.bogatej dokumentacji wymagającej analiz itp. – indywidualne honorarium wspólnie uzgodnione.

seksuologia.com

 

 

Te papierosy … Męskie lęki …

images (59)

            

            Tego boi  się mężczyzna.

  Więcej palenia, mniej twardnienia…

 

 

Gabinety lekarzy seksuologów pełne są mężczyzn, niewiele w nich widać pań. Dlaczego?
Czyżby problemy seksualne trapiły bardziej męską połowę populacji?
Nie! Obie subpopulacje mają intymne trudności.
Problemy mężczyzn są jednak bardziej funkcjonalnie zauważane. Są to zakłócenia wzwodu, czyli zaburzenia erekcji, widoczne w sposób nieubłagany i wręcz okrutny.
Bywa, że uniemożliwiają współżycie, zmuszają do wizyty u lekarza.

Lęk przed tym, że penis odmówi posłuszeństwa był obecny w psychice mężczyzn prawdopodobnie  “od zawsze”.
Historia medycyny to także historia prób wynalezienia skutecznego środka na męską przypadłość. Próbowano prawie wszystkiego,  do niedawna z miernym efektem.

Niektóre z wprowadzonych do praktyki przed tysiącami lat preparaty są jeszcze i dzisiaj używane. Przykładem jest ginseng, czyli korzeń żeń-szenia.
Afrodyzjaki nie mają jednak istotnego wpływu na ukrwienie narządów płciowych, a więc ich skuteczność w zaburzeniach erekcji jest niewielka.

Wpływają na libido, czyli poziom potrzeb seksualnych.

A przecież nie o to zazwyczaj panom chodzi!
Problemem spędzającym sen z oczu nie jest bowiem brak ochoty do miłosnej aktywności, są to częściej trudności ze sprawnością utrudniającą realizację intymnych potrzeb.
Dla sprawności najważniejsze jest ukrwienie, czyli napełnienie penisa krwią.
Niewiele w tym pomagają  reklamowane suplementy, są to mieszanki afrodyzjaków, a nie leków naczyniowych.

Dopiero pod koniec XX wieku udało się odkryć związek chemiczny mający wpływ na ukrwienie. Jest to tlenek azotu, prosty związek chemiczny.
W tej chwili w Polsce dla leczenia dysfunkcji erekcyjnej dysponujemy preparatami doustnymi oraz do iniekcji.
Stosowanie leków na erekcję bez konsultacji ze specjalistą jest obarczone ryzykiem.
Chodzi także o interakcje lekowe. Szkodliwe, a nawet groźne jest łączenie “leków erekcyjnych” z niektórymi preparatami stosowanymi w kardiologii.

Doustne środki leczące zaburzenia erekcji (tzw. inhibitory fosfodiesterazy typu piątego) potęgują działanie “nitratów” i innych donorów tlenku azotu. W polskim lecznictwie stosuje się sporo preparatów tej grupy, choć coraz rzadziej.
Najbardziej znane to: nitrogliceryna, effox, molsidomina oraz preparaty wziewne stosowane w “angina pectoris” – czyli chorobie naczyń wieńcowych.

Łączenie ich z “lekami erekcyjnymi” powoduje nadmierny wzrost poziomu tlenku azotu, a przez to prowadzi do gwałtownego spadku ciśnienia tętniczego krwi; poza szpitalem trudno skutecznie na to reagować.
Kupowanie preparatów poza apteką (internet) jest szczególnie niebezpieczne.

Media wielokrotnie podawały, że znajdowano w „podróbkach” tam kupowanych niepożądane substancje, jak kofeinę, amfetaminę (środek odurzający!) oraz cement (bez komentarzy!).
Sporadycznie osłabienie lub brak wzwodu ma prawo się zdarzyć. Żaden układ czy narząd nie ma 100% sprawności.

Jeśli jednak takie sytuacje się powtarzają, to nie ma na co czekać, tylko należy skorzystać z pomocy lekarza seksuologa.
Lepiej nie liczyć na to, że “samo przejdzie”, bo  objaw ma tendencje do utrwalania się.

Dołącza się mechanizm nerwicowy, pojawia się obawa przed bliskością z kochaną osobą, robione są seksualne uniki…

Przyczynę zaburzeń wzwodu upatruje się zazwyczaj w czynnikach psychologicznych, zwłaszcza u mężczyzn młodych, rozpoczynających współżycie.

Generalnie większość przypadków zaburzeń erekcji ma charakter mieszany, gdzie tzw. czynniki somatyczne odgrywają także istotną rolę.

U większości panów w średnim wieku zgłaszających się do gabinetu występują schorzenia, które uszkadzają naczynia krwionośne.
Należą do nich nadciśnienie tętnicze, nikotynizm, otyłość, nieprawidłowy profil lipidowy (zazwyczaj podwyższony poziom cholesterolu frakcji LDL oraz trójglicerydów).
Szczególnie niekorzystny wpływ ma cukrzyca, która zakłóca grę naczyniową aż na trzy sposoby (neuropatia, angiopatia, miopatia).
Oczywiście stresy upośledzają erekcję.

Do lekarza seksuologa trafiają  panowie mający zazwyczaj więcej, niż jeden czynnik ryzyka, np. stres plus nikotynizm.
Dwa czynniki ryzyka w medycynie to więcej niż dwa, jest to inne “dodawanie”.
Właściwe leczenie dysfunkcji erekcyjnej to usuwanie czynników ryzyka naczyniowego.
Jeśli zostanie pominięty ten aspekt, jeżeli pacjent nadal będzie palił i nadużywał alkoholu, to lekarstwa “erekcyjne”  będą działały tylko czasowo.

Na dłuższą metę nie oszuka się organizmu, należy porzucić niezdrowy tryb życia!

Niektórzy sprawdzają swoją sprawność z inną kobietą. Zazwyczaj jest jednak jeszcze gorzej niż ze stała partnerką.
I wtedy mężczyzna zaczyna myśleć o sobie, jako impotencie.

Osobiście uważam, że nie ma impotencji (chyba, że nie ma ktoś w ogóle narządu), są tylko problemy z potencją.
Problemy, które można i które trzeba leczyć!

Warto przełamać psychologiczną barierę, nieracjonalny wstyd przed wizytą u profesjonalisty.
Gdy mężczyzna jest w gabinecie, to już jedna trzecia sukcesu.

Jerzy Więznowski,

seksuologia.org.pl

 

.

 

Uroczy, ale groźny drapieżnik…

 Dewianci często są uroczy...

Zawierania znajomości przez internet niesie szansę spotkania się dwóch pasujących połówek, które w inny sposób miałyby znikome szanse na bycie ze sobą.

Ale jest to także ryzyko spotkania z dewiantem psychicznym i seksualnym, który posiadł sztukę uwodzenia. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne,  można zwiększyć skuteczność  „podrywania”. W internecie  widać wiele reklam  warsztatów i kursów z tego zakresu .

W życiu prawdziwym problemem jest utrzymanie związku – to jest wielka sztuka tworzenie trwałych i zdrowych relacji.
Wielu dewiantów nie chce się nawet starać i  wysilać w sztuce “ars amandi”. Ich pierwszy cel to doprowadzenie do pierwszej randki.

Gdy dziewczyna da się odseparować od grupy z którą przyszła, lub umówi się z takim osobnikiem, to jest już przegrana, prawdopodobnie będzie ofiarą…

Bo mogą nie wystarczyć rady dawane przez mamę, gdy była w liceum, typu: „pilnuj swojego drinka”, albo bardziej zaawansowane sugestie: „używaj zawsze prezerwatywki”…

Drink kupiony osobiście, kartonik coli, puszka piwa – może już być mawet wcześniej zaprawione „psychotropem” wyłączającym świadomość i zapamiętywanie sytuacji.

Także prezerwatywa, wydawałoby się, niby chętnie używana przez “podrywacza” bywa  już podziurkowana.

A drapieżnik może chory albo nienawidzący kobiet.  j.

seksuologia.com