Przełom roku zazwyczaj usposabia do refleksji i do wspomnień. Co się zmieniło w medycynie seksualnej i seksualności?
Moje spojrzenie jest obarczone sporym błędem. Obserwacje bowiem wynikają głównie z praktyki lekarskiej. Zastanowiłem się jacy pacjenci trafiali do gabinetu przed trzydziestu laty, przejrzałem archiwalną dokumentację.
Zmieniło się dużo, nawet bardzo. Pacjenci trafiali głównie z powodu zaburzeń wzwodu oraz wczesnego wytrysku, teraz pojawiły się uzależnienia od seksu.
Cżęściej młodzi bali się pochwy w sensie fizycznym. Bywało, że wyobrażali sobie, że mogą tam być jakieś “zęby”, które mogą skrzywdzić penisa.
Twierdzili, że niektóre panie „tak mają”…
JW seksuologia.com